Pomnik ofiar rzezi Woli zdewastowany. Policja zatrzymała podejrzaną
O dewastacji pomnika ofiar rzezi Woli poinformował we wtorek burmistrz Krzysztof Strzałkowski. Do skandalicznego zdarzenia doszło w poniedziałek późnym wieczorem, po tym, jak przez Wolę przeszedł marsz z okazji 80. rocznicy masowych egzekucji mieszkańców dzielnicy.
"Jeszcze wczoraj szliśmy w marszu pamięci z okazji 80. rocznicy masowych egzekucji blisko 50 000 mieszkańców Woli. A oto jak jedno z wolskich miejsc pamięci poświęconych właśnie Rzezi Woli dziś w nocy potraktowali wandale. Co trzeba mieć w głowie, by zrobić coś takiego w takiej chwili? Co za zezwierzęcenie i hańba" – napisał w mediach społecznościowych Strzałkowski. "Nie odpuszczę sprawy. Na miejscu działa policja. Liczę, że winni zostaną szybko ujawnieni i skazani. Jeszcze dziś w porozumieniu z policją postaramy się odnowić tablicę" – zapowiedział burmistrz Woli.
"Czynności w toku"
We wtorek przed godz. 21:00 warszawska policja przekazała, że zatrzymała podejrzaną o zniszczenie pomnika.
"Policjanci z Woli dzięki zaangażowaniu wielu funkcjonariuszy i zakrojonym na szeroką skalę czynnościom operacyjno-rozpoznawczym zatrzymali osobę podejrzewaną o wczorajsze przestępstwo dotyczące znieważenia pomnika. To 76-letnia mieszkanka tej dzielnicy. Czynności w toku" – czytamy w komunikacie, umieszczonym na platformie X.
Rzeź Woli
Pomnik przy skrzyżowaniu ulic Płockiej i Wolskiej upamiętnia mieszkańców Woli, którzy 5 sierpnia 1944 r. zostali zamordowani przez hitlerowców.
Rzeź Woli stanowiła bezpośrednią realizację rozkazu Adolfa Hitlera, nakazującego zburzenie Warszawy i wymordowanie wszystkich jej mieszkańców. W trakcie operacji "oczyszczania stolicy", której punkt szczytowy przypadł w dniach 5-7 sierpnia 1944 r., zamordowano od 30 tys. do 65 tys. cywilnych mieszkańców Woli. Była to największa jednorazowa masakra ludności cywilnej dokonana w Europie w czasie II wojny światowej.